Wszyscy jesteśmy zadowoleni gdy nasze inwestycje przynoszą pozytywne rezultaty. Wzrost o 10%, 25%, 70% lub większy. Sytuacja wygląda inaczej gdy wynik zaczyna przybierać wartości ujemne -10%, – 30%, -75%. Pomiędzy wzrostami i spadkami istnieje pewna proporcjonalna zależność. Większość inwestorów ma tendencję pokazywania zysków jakie osiągają z inwestycji, ja natomiast pokaże tą ciemniejszą stronę inwestycji – STRATĘ – która niestety jest doświadczana przez znaczącą większość uczestników aktywnie działających na rynkach kapitałowych. Statystyki mówią, że aż 90 % aktywnych inwestorów ponosi stratę i tylko 10% odnosi pozytywne rezultaty.
Pomiędzy spadkami wartości różnych instrumentów finansowych a ich wzrostami istnieje pewna matematyczna zależność. Przykładowo akcja spółki ABC, która kosztowała 100 zł i jej wartość spadła o – 50% do wartości 50 zł, żeby wrócić do pierwotnej wartości musi wzrosnąć o 100%.
Poniżej przedstawiam krzywą obrazującą procentową zależność spadków w zakresie od 0 do – 80% (oś pozioma) i adekwatną wartość procentową, która powoduje zbilansowanie tej straty do kwoty początkowej.
Dla przykładu trzy sytuacje dla spadku wyceny:
strata – 80 % – jej zbilansowanie wymaga wzrostu o 400%
strata – 50 % – jej zbilansowanie wymaga wzrostu o 100%
strata – 20 % – jej zbilansowanie wymaga wzrostu o 25%
Poniżej realny przykład indeksu NASDAQ.
W sierpniu 2008 nastąpiła finalna fala spadków wywołana kryzysem finansowym rozpoczętym końcem 2007 roku. Spadki rozpoczęte w połowie sierpnia 2008 i trwały przez 3 miesiące do połowy listopada powodując zmniejszenie wartości indeksu o – 50 %. Następnie nastąpiła faza stabilizacje i powolne odbudowywanie wartości. Powrót do wartości sprzed kryzysu trwał prawie półtora roku. Finalnie trend wzrostowy rozpoczęty początkiem 2009 trwał ponad 10 lat i spowodował 600% wzrosty jednakże w trakcie tego długiego wzrostu pojawiły się okresowe 20 – 30 % spadki.
Spadek cen instrumentów finansowych w porównaniu do ich wzrostów cechuje inna dynamika. Spadki z reguły są generowane bardziej dynamicznie pod wpływem istotnego czynnika-katalizatora (istotne wydarzenie w skali globalnej, załamanie się systemu finansowego, rozpoczęcie działań wojennych). Ze względu na istotne znaczenie mają skutek natychmiastowy i w krótkim okresie generują znaczące spadki dochodzące nawet w okolice minus 50%-70%. Trwają z reguły kilka miesięcy (2-3 miesiące). Wzrosty cechują się natomiast diametralnie inną charakterystyką. Trwają dłużej (kilka lat) i są bardziej stabilne. Ze względu na inną dynamikę spadków i wzrostów podczas przeceny inwestor jest narażony na silne emocje, które mają istotny wpływ na proces decyzyjny.
Obecnie na rynkach finansowych obserwujemy ogromną zmienność w cenach różnych instrumentów finansowych. Ceny akcji jak i surowców zanurkowały znacząco w kwietniu. Niektóre z nich zaliczyły nawet 70% spadki. Czy wszyscy sprzedali swoje udziały lub realokowali na inne ? Pewnie nie. Dalej powszechny jest pogląd, że inwestowanie w dłuższej perspektywie przynosi zyski i w niektórych sytuacjach może się to sprawdza. Pytanie czy warto poświęcać wypracowane zyski ? Czy jednak lepiej jeszcze bardziej je powiększać poprzez odpowiednie decyzje transakcyjne. Wszystko ma swoją cenę. Spędzanie naszego czasu na analizy i śledzenie wyceny instrumentów finansowych pochłania nasze zasoby, które mają swoją cenę. Inwestowanie jest profesją, która wymaga zaangażowania się, rozwijania swojej wiedzy i umiejętności po to aby osiągać z podejmowanych działań wymierne korzyści. Dlatego warto posiadać plan działania na wypadek załamań koniunktury, który będzie naszym automatem do zamknięcia pozycji.
Benjamin Graham w swojej książce „Inteligentny inwestor” pisze, że „stopa zwrotu zależy od wielkości intelektualnego wysiłku jaki inwestor jest zdolny i gotowy wnieść w realizację programu inwestycyjnego. Minimalną rentowność osiąga inwestor pasywny, który pragnie zarówno bezpieczeństwa, jak i wolności od trosk. Rentowność maksymalna staje się udziałem inwestora czujnego i przedsiębiorczego, który wkłada w inwestowanie cała swoją inteligencję i wszystkie umiejętności.”
Temat ochrony kapitału przed strata omawiałem już wcześniej w BPA 006: Ochrona kapitału – jako nadrzędna zasada inwestora i zachęcam do zapoznania się z jego treścią.
Zachęcam do proaktywnego podejścia do tematu zarządzania swoim portfelem inwestycyjnym i odcinać straty na rozsądnych poziomach, gdyż ich odbudowanie może zająć sporo czasu. Życzę powodzenia w osiąganiu pozytywnych rezultatów w realizowanych inwestycjach.
Jeśli chcesz dostawać powiadomienia o nowych wpisach na blogu be PRO active to zachęcam do zapisania się do listy dystrybucyjnej oraz o dołączenie do mediów społecznościowych powiązanych z blogiem be PRO active.
KG
Pingback: BPA 032: Wytrwałość w podejmowaniu PRÓB zmierzających do osiągania celów. – Be PRO Active